obserwacje przyrodnicze to niekończąca się przygoda :)
jakiś czas temu zainteresowały mnie książeczki aktywizujące dla dzieci zachęcające do eksploracji otaczającego świata pt. "Mój zeszyt obserwacji przyrodniczych"
do czterech wydanych wcześniej zeszytów ("Przyroda w mieście", "Pożywienie", "Drzewa" i "Owady"), o których pisałam półtora roku temu (tutaj - >>KLIK<<) dołączyły właśnie dwa kolejne
Mój zeszyt obserwacji przyrodniczych
PTAKI oraz OGRÓDEK WARZYWNY
poniżej dwa słowa o każdym z nich
PTAKI
"Trzepot skrzydeł, ćwierkanie wśród gałęzi… Wystarczy, że spojrzysz w górę, a zauważysz znajomą ptasią sylwetkę. Ale czy wiesz, jaki to ptak?"
ta książeczka to świetne narzędzie inspirujące do aktywnej obserwacji awifauny
zadania terenowe, zagadki, uzupełnianki i darmowa aplikacja do odtwarzania śpiewu ptaków pozwolą je lepiej poznać i docenić
dzieci znajdą tu zachętę do leśnych poszukiwań, odwiedzania muzeów, parków i rezerwatów przyrodniczych, zimowym ptakoliczeniu (
>>KLIK<<), udziału w zajęciach edukacyjnych, zbudowania własnego karmnika, powieszenia budki lęgowej...
albo imbryka dla rudzika ;)
wiedzieliście, że raniuszki wyściełają gniazda pajęczynami,a puchacze śnieżne mają opierzone także nogi, a nawet palce*? zdajecie sobie sprawę, że zimujące w Polsce ptaki są tak barwne, że potrzeba całego kompletu kredek żeby pokolorować obrazek ilustrujący ich dokarmianie? śledziliście kiedyś trasy migracji jaskółek i bocianów?
a na stronach tego zeszytu czeka wiele, wiele więcej ciekawostek
uwaga! warto zwrócić uwagę na ilustrację podpisaną jako 'wrona' - w Polsce najczęściej widujemy wrony siwe (z upierzeniem adekwatnym do nazwy), natomiast widoczny na obrazku czarnowron występuje powszechnie na zachód od Odry
nieaktualna jest także informacja na temat kolekcjonowania ptasich piór
mimo że faktycznie, większość występujących w Polsce gatunków ptaków znajduje się pod ochroną, zbieranie ich piór jest dozwolone (vide Rozporządzenie Ministra Środowiska z dn. 12.10.2011 r. Dz.U. Nr 237 par. 8 pkt. 5 **)
OGRÓDEK WARZYWNY
"Hodowanie własnych warzyw i owoców to świetna sprawa! Jeśli masz dostęp do ogrodu, balkonu lub niewielkiej zielonej przestrzeni w mieście, z pomocą tego zeszytu będziesz mógł założyć ogródek warzywny"
w książce znaleźć można przydatne wskazówki na temat tworzenia własnego ogródka, od teorii dotyczącej różnorodności roślin jadalnych, narzędzi, terminów siewu i zbioru oraz zalet permakultury, mulczowania i płodozmianu, po praktyczny instruktaż tworzenia grządki podwyższonej
autorzy zachęcają też do zakładania własnej hodowli w skrzynce czy worku
jeśli, jak J., marzysz o świeżych poziomkach na wyciągnięcie ręki - nic
nie stoi na przeszkodzie, nawet jeśli mieszkasz w bloku ***
super impuls do odkrywania przyjemności, jaką daje obserwacja kiełkujących nasion i wzrastających roślin oraz duma z plonów
i tu nie obeszło się niestety bez zgrzytów, jak rysunek drzewa w zadaniu o budowie warzyw (?), rycina przedstawiająca roślinę o lancetowatych liściach podpisana jako babka zwyczajna (w zeszycie o ptakach to z kolei 'babka lekarska' :/), czy tekst: "(warzywa) z twojej grządki będą zacznie lepsze niż te kupione w supermarkecie. Wyrosną przecież bez użycia substancji chemicznych!" (czyżby?!)
tego rodzaju nieścisłości czy slogany mające więcej wspólnego z marketingiem niż nauką sprawiają, że także do pozostałych treści podchodzi się z ograniczonym zaufaniem
idea zachęcania najmłodszych do obserwacji natury i aktywnego działania, przyświecająca autorom jest wskaże szczytna, a forma zeszytów i oprawa graficzna - zachęcająca
bardzo polecam tego rodzaju inspiracje poszukiwań przyrodniczych i zachowań proekologicznych
"Moje zeszyty obserwacji" to dużo więcej niż ciekawe kolorowanki! mają potencjał świetnych aktywizujących i edukujących zeszytów ćwiczeń, rozbudzających naturalną ciekawość i wzbogacających wiedzę dzieci
szkoda, że bardziej nie zadbano o merytorykę, trzeba wstępnie przeglądać razem z dzieckiem, korygować i dopowiadać to i owo...
ale nie ma tego złego - cała rodzina skorzysta ;)
--
* pewnie wystarczyło się lepiej przyjrzeć Hedwidze w filmie o HP, ale mi jakoś umknęło ;)
** dzięki, A.
*** z pomocą dziadka i babci odpowiednie sadzonki zamieszkały w tym roku na naszym balkonie, może już za kilka miesięcy J. pochwali się zbiorami :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz