kompozycja z jesiennych liści

Tegoroczna jesień była dopiero drugą przeżywaną świadomie przez J. Już w zeszłym roku nie mógł się nadziwić spadającym z drzew liściom - ekscytował się tym jak szeleszczą pod stopami i wirują na wietrze, ze śmiechem wbiegał w niemal przerastające go zgrabione kopczyki. W tym roku do spacerowych atrakcji dołączyło nazywanie kolorów barwnych liści, odgadywanie z jakiego drzewa spadły i oczywiście zabieranie całych naręczy do domu. Od września zebrała się nam już pokaźna kolekcja:) Zasuszonych listków używamy czasem do zabawy w segregowanie według wielkości, kształtu i koloru, a część zdobi ściany i okna pokoju.

Biorąc pod uwagę nieokiełznany temperament mojego synka bez przekonania zaproponowałam mu układanie kompozycji z zasuszonych liści. Wydawało mi się zbyt statycznym, niezbyt wciągającym zajęciem dla pełnego energii malucha. Jakże się myliłam! Okazało się, że prócz sporej witalności J. posiada też niewykorzystane zasoby cierpliwości i zacięcie do planowania przestrzennego.


Czytaj dalej

urodził się Piotruś!

ciociu Grażynko - GRATULACJE!
wujku Łukaszu - dla Ciebie też, ale odpowiednio mniej entuzjastyczne :)

a Ty Justysiu - nie martw się - i tak zawsze będziesz naszą kochaną Królewną

życzymy Najmłodszemu dużo szczęścia w zaczynającym się życiu wśród nas!
Czytaj dalej

osadnicy z Catanu

co tu dużo pisać - większość ma, gra, zna...

ostatnio w związku z odwiedzinami "cioci" Agaty pograliśmy chrupiąc pracowicie przez nią obrane i pokrojone w słupki marchewki, ćwiartki jabłek i żurawinkę, za którą to odmianę jestem jej bardzo wdzięczna :)

sama gra to klasyk, nie będę chwalić, a za bardzo skrytykować się nie da - można sobie poczytać opinie na stronie rebela... jak dla mnie starsza wersja jest bardziej "klimatyczna", nie podobają mi się te nowe miasta! ale partyjki nie odmówię :) 

Czytaj dalej

jest tam kto?


wspominałam o wypożyczonej książeczce "jest tam kto?"
Janek uwielbia i chętnie czyta sam lub ze mną

zarządza:
"Mamusiu poczytaj o bębenku!"
"Siadamy i poczytamy o bębenku!"

puka w strony z drzwiami
i czyta:

"puk, puk! kto tam? bębenek
białe drzwi..
puk, puk! kto tam? króliki - króliki chrupią marchewkę
puk, puk! kto tam? księżyc - witaj księżycu!
puk, puk! kto tam? kotek ma miseczkę i mleczko
puk, puk! kto tam? gdzie są misie? TU!
puk, puk! kto tam? bębenek!"
i od nowa Macieju...

albo
"tu nie ma bębenka..
gdzie był bębenek?"
przewraca strony i szuka
"bębenek!
a tu małpy...
Mamusiu, dlaczego są małpy?"
Czytaj dalej

Janek w bibliotece

oczywiście czuje się jak w domu :)

przywitać Panią i zegar ścienny
i dalej do buszowania między półkami

wypożyczyliśmy między innymi książeczkę JEST TAM KTO?


i był to doskonały wybór

TU
moja notatka na stronie lubimy czytać

więcej 
na stronie wydawnictwa

i w poście jest tam kto?

Czytaj dalej

kupujemy książki - październik 2012

tym razem zamówiłam:

  1. Wesołe literki. Książka z kolorowymi kartami - dla Janka - świetnie się sprawdza!
  2. Tomek i przyjaciele. Niespodzianka dla Piotrka!- dla Janka - j.w.
  3. First steps with ladybird. Colours and shapes - dla Janka
  4. Najpiękniejsze bajki świata + CD - dla Janka, super książeczka za 5 złotych!
  5. Bajki na dobranoc. Opowieści o zwierzętach - dla Janka i Justynki - bedzie u babci Beatki do czytania
  6. Wzory, kolory, memory - dla Janka
  7. Znaki drogowe - dla Janka
  8. Ciastokreacja Kubki - dla Janka, ale Justynka tak polubiła, że odstąpiliśmy:)
  9. Duży album na zdjęcia dla chłopca - dla Emilka
  10. Smaki i aromaty jesieni. 91 przepisów dla Ciebie + 1 x 969 porad idealnej pani domu - dla mnie - taki dodatek za dwa złote:)
  11. Mój pierwszy atlas świata z naklejkami + mapa ścienna - w założeniu dla Janka, ale jeszcze poczeka, albo trafi do starszego dziecka
  12. Zwierzęta. Naklejanki dla najmłodszych 
  13. Małe stworzonka. Naklejanki dla najmłodszych - te dwa ostatnie dla dzieci na zaś - będzie jak znalazł na deszczowy dzień - naklejki zawsze się sprawdzają:)
Czytaj dalej

malowanie (2)

początkowo Janek nie uznawał plam
nie lubił brudzić i już
tu się soczek wylał - trzeba wytrzeć, paluszek brudny - trzeba umyć...
farba powinna być na pędzelku i kartce - "mamo! pokapało!" wołał żeby wytrzeć stolik

aż pewnego dnia...
dał się przekonać do ubrudzenia paluszków!


i powstały:









Czytaj dalej