Detektyw przyrody. Świat roślin.

gdzie byliśmy, gdy nas nie było?
cóż, niestety przede wszystkim w pracy i przedszkolu,
ale również na długich popołudniowych spacerach, codziennych wycieczkach do lasu i weekendowych nad jeziora!

a w wędrówkach towarzyszył nam ktoś wyjątkowy...


pierwsi poznali go Janek i babcia
i od razu docenili rozległą wiedzę oraz umiejętność wnikliwej obserwacji, którymi dysponuje
mnie z kolei ujął bukietami z gałązek i chwastów, które zaczęły pojawiać się w salonie po ich spacerach :)

Alojzy Mniszek, bo to o nim mowa, okazał się świetnym kompanem pieszych wycieczek - wskazywał drobne listki poukrywane miedzy szparami chodnika, podpowiadał nazwy mijanych drzew, odpowiadał na skomplikowane pytania dotyczące życia roślin
a dodatkowo urozmaicał powroty do domu ciekawymi zadaniami!

tak się przedstawił:


a tak pracuje, szukając odpowiedzi i rozwiązując zagadki przyrody:


łatwo zaprosić Alojzego do siebie - można go znaleźć w książce "Detektyw przyrody. Świat roślin" zawierającej 20 zagadnień dotyczących rozwoju i zwyczajów roślin w pytaniach i odpowiedziach
sympatyczny detektyw odkrywa tu tajemnice traw, glonów, porostów, krzewinek i tym podobnych przedstawicieli flory, zwracając się bezpośrednio do dzieci prostym i przystępnym (ale nie dziecinnym!) językiem
przewodnik przybliża podstawy, ale nie szczędzi też wnikliwych informacji i szczegółów, które mogą zaskoczyć nawet rodziców


dodatkowo, każdy temat jest pięknie ilustrowany - zdjęciami przyrody i rycinami przedstawiającymi poszczególne gatunki roślin


ostatnie strony zajmuje także cieszący oko starannym wykonaniem, a przy tym bardzo praktyczny "Atlas roślin" dla dzieci - doskonała pomoc przy oznaczaniu podstawowych gatunków drzew i zielonych mieszkańców okolicznych łąk i trawników


osobiście bardzo polubiłam detektywa Alojzego za promowanie aktywnego poznawania przyrody i zachęcanie do wyjścia z domu - choćby na balkon, chodnik, trawnik przed blokiem - oraz samodzielnej hodowli i obserwacji roślin
każdy rozdział zawiera bowiem podpowiedzi doświadczeń do przeprowadzenia w domu i/lub na podwórku oraz zestaw łatwiejszych i trudniejszych zadań terenowych, które aż się proszą o wykonanie

na dłuższą wyprawę można zabrać mniejszy od książki, dołączony do niej poręczny "Dzienniczek obserwacji terenowych", w którym znajdziemy te same polecenia i ryciny ułatwiające odszukanie przedstawiciela danego gatunku



uważam, że autorce i ilustratorce w jednej osobie - pani Joannie Winieckiej-Nowak - należą się ogromne brawa za  pomysł na książeczkę, która bawi, uczy i aktywizuje!
moim zdaniem "Detektyw przyrody. Świat roślin." to doskonała pozycja dla każdego ciekawego świata dziecka, która uczy w naturalny i wymagający własnego działania sposób - czyli najskuteczniej
a przy tym po prostu dobrze się czyta :)

sympatyczny detektyw na pewno będzie towarzyszył nam w wielu kolejnych wyprawach
polecam bez wahania!



P. S.
pamiętacie o projekcie Biblioteczki Malucha "Wakacyjne wyzwania rodzinne"?
panowie N. postanowili spróbować swoich sił, 
a ponieważ "Detektyw przyrody. Świat roślin" to obecnie ulubiona "dzienna" lektura Janka - własnie tę książkę zaprezentują w kwalifikacjach
sama jestem ciekawa efektu :)



zdrowa konkurencja i uczciwe współzawodnictwo mile widziane - klikajcie i nagrywajcie swoje filmiki! 
pogodny weekend sprzyja ;)
zgłoszenia będą przyjmowane do 20.07.

edit: nagrany materiał niestety nie spełnił wymagań taty - specjalisty od dźwięku i obrazu - i panowie przygotowali drugą wersję z udziałem innej książeczki
szkoda, bo bardzo mi się podobało ich forma przedstawienia "Detektywa..."
co ostatecznie zgłosili? - link w kolejnym wpisie!

6 komentarzy :

  1. Spodobała mi się ta książka :-) Często chodzę z Dusią na spacery więc napewno byłaby przydatna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nam też bardzo się spodobała :)
      jestem przekonana, że pozwoliłaby inaczej spojrzeć na znane okolice i urozmaicić Wasze spacery

      Usuń
  2. Uwielbiam spacery, szczególnie w lesie. w przyszłości muszę poszukać tej pozycji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam - dla synka pewnie za kilka ładnych lat... dla Ciebie - choćby dziś!

      Usuń
  3. Książeczka fajna. Będziemy miały ją za kilka lat na uwadze.

    OdpowiedzUsuń