głównie dlatego, że chyba wszyscy już znają MĄDRĄ MYSZ :P
a jak nie,to sobie szybko zerkną na stronę wydawnictwa
w ramach Tygodnia z książką polecam dziś nieduże, kwadratowe książeczki w miękkiej okładce pomagające maluchom poznać i zrozumieć otaczający ich świat - "Mam przyjaciela..." oraz "Maszyny i pojazdy" z serii MĄDRA MYSZ
Janek i pozostałe dzieci w wieku od lat 2 do 5 w naszej rodzinie i wśród znajomych są nimi regularnie przeze mnie obdarowywane
przede wszystkim dlatego, że na kilkunastu stronach znajdujemy w nich doskonałe połączenie:
- rzetelnej wiedzy i kolorowych ilustracji,
- specjalistycznego nazewnictwa i literackiej fabuły - opisu spotkania małego bohatera z dorosłym przyjacielem wykonującym określony zawód i poznawanych przez niego miejsc/maszyn/akcesoriów,
- oczywistych faktów i branżowych ciekawostek
seria "Mam przyjaciela... " liczy ponad 20 książeczek, prawie każdy maluch może więc wśród nich znaleźć tę opowiadającą o jego wymarzonym zawodzie, albo pracy mamy, taty, wujka...
a w dodatku kosztują zaledwie kilka złotych!
mamy w domu te o maszyniście Franku (możecie do niej zajrzeć we wpisie o Jankowych książkach kolejowych - TU), strażaku Pawle i Andrzeju - kierowcy autobusu,
ale czytałam już z dziećmi także o pielęgniarce, dentystce, ratowniku medycznym, rolnikach, a nawet śmieciarzu - każda poszerzyła nasza wiedzę i zapoczątkowała ciekawą dyskusję o blaskach i cieniach poszczególnych zawodów (która nota bene w żaden sposób nie wpłynęła na zdeklarowane życiowe decyzje J. i J. :D)
chłopcom nie zdecydowanym jeszcze co do wyboru ścieżki kariery spodobać mogą się też podobnie wydane "Maszyny i pojazdy"
w każdej roi się od obiektów uwielbienia małych operatorów cztero(i więcej)kołowych zabawek i ich realnych odpowiedników - zarówno na realistycznych obrazkach, jak i w zwięzłym tekście, który w prosty sposób przybliża ich funkcje i działanie
nie tylko chłopcom podobają się też podobno bardziej "obyczajowe" zeszyty opisujące codzienne perypetie Zuzi albo Maksa... ja nie jestem do nich aż tak przekonana - chyba zostaniemy przy zawodach i pojazdach
a Wy znacie Mądrą Mysz?
które zeszyty najbardziej lubicie?
Nie znam tej serii, wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTeż jej nie znałam, czas nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znałam tych książek
OdpowiedzUsuńtrochę mnie zaskoczyłyście - może jednak seria nie jest tak popularna jak myślałam?
Usuńtym lepiej, ze o niej napisałam, bo naprawdę uważam, że warto sięgnąć :)
My znamy i czytamy:) Najbardziej ulubione to te o Zuzi i Maksie, ale Julian coraz częściej pyta o autka i maszyny budowlane, więc musimy rozszerzyć naszą kolekcję o te, które czyta Janek
OdpowiedzUsuńmamy jedną o Maksie, ale uważam, że "Maszyny..." są ciekawsze
UsuńOj mądra mysz jest u nas na topie od kilku miesięcy. Pomogła Żabie zrozumieć i zaprzyjaźnić się z wieloma sytuacjami i rzeczami :) Polecam nie tylko przyjaciół i maszyny. Zuzia i Maks też są fajni :)
OdpowiedzUsuńNie znamy Mądrej Myszy, ale jak będziemy miały dzieci to to zmienimy, skoro książeczki są ciekawe.
OdpowiedzUsuńTeż kochamy tą serię Zawody , moje wnuki to Maks i Zuzia - jak tu nie uwielbiać :)
OdpowiedzUsuń