początkowo Janek nie uznawał plam
nie lubił brudzić i już
tu się soczek wylał - trzeba wytrzeć, paluszek brudny - trzeba umyć...
farba powinna być na pędzelku i kartce - "mamo! pokapało!" wołał żeby wytrzeć stolik
aż pewnego dnia...
dał się przekonać do ubrudzenia paluszków!
i powstały:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz