= pomysł na pierwszą planszówkę dla każdego
kilka lat temu poznałam jako jedną z pierwszych gier "kafelkowych", rozegrałam kilkanaście partii z przeróżnymi dodatkami - w realu i online, z wytrawnymi graczami i nowicjuszami - podarowałam siostrze i szwagrowi i długie godziny spędziliśmy grając z rodzicami, ze znajomymi... podejrzewam, ze nawet dzieci miałyby dużo radości układając drogi i dróżki, miasta i rzekę - sprawdzimy niedługo na Janku:) i mogę stwierdzić, że nie tylko wciąga, ale i się nie nudzi
może to sentyment, a może faktycznie pomysł, mechanika - nieistotne - baaardzo lubię do niej wracać i z czystym sumieniem polecam każdemu!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz