symetria chaosu

zaniedbaliśmy się ostatnio matematycznie... 
na szczęście tylko on-line, a w tym tygodniu zamierzam i te opóźnienia i niedostatki nadrobić :)

dziś - przedskoczek - krótkie nawiązanie do marcowego tematu projektu Matematyka jest piękna (2), w ramach którego proponowano zabawę z geometrią pod hasłem "Symetria chaosu"
(zestawienie wpisów, które ukazały się na czas - TUTAJ)

postanowiłam się skupić na samym przedstawieniu Jankowi idei symetrii
na początku nie zapowiadało się łatwo,
[jedno jest pewne: rodzic, który chce po raz pierwszy wyjaśnić dziecku pojęcie symetrii nie ma szans bazować na znanych sobie wcześniej definicjach typu "przekształcenie nie będące identycznością, które odwzorowuje dany obiekt na niego samego"...]
ale jak to zwykle bywa, dziecięca intuicja i syntetyczna metoda poznawcza młodego umysłu zaskoczyły łatwością opanowywania nowych pojęć i trafnością obserwacji

analizując bryły i figury z najbliższego otoczenia omówiłam z J. przypadki symetrii osiowej, środkowej i płaszczyznowej
wprowadzenie w temat ułatwiła zabawa - powstały liczne nakrętkowe kwadraty i "kwiatowe mandale"

"srebrny kwadrat" ma cztery osie symetrii, ten z zielonymi "kątami" już tylko dwie!

które "kwiatki" mają środek symetrii, a które osie? ile?

J. szybko nawiązał do przykładów "z życia"
pogadaliśmy o kwiatach, uwzględniając te o symetrii promienistej - z kilkoma osiami symetrii - jak stokrotki, mniszki, kwiaty wiśni, czy płaskie twory z kilku kółek najczęściej rysowane przez przedszkolaki... i grzbiecistej - posiadające jedną płaszczyznę symetrii - na przykładzie kwitnącej akurat u nas bazylii i bratków;
padł sztandarowy przykład "lustrzanego odbicia" skrzydeł motyla i - dyskusyjny - pokroju drzew; 
dałam się też wciągnąć w dyskusję na temat symetrii regionalnych autobusów szynowych [mają płaszczyzny symetrii, czy nie? prawie! teoretycznie mogłyby mieć nawet dwie dwie (lewo/prawo i przód/tył), ale po pierwsze pasażerowie i maszynista będą zaburzać, a po drugie - toaleta jest tylko po jednej stronie!!! "Arrivy" ostatecznie uznajemy za niesymetryczne ;)]

"Arriva" schemat poglądowy

chwilowo odkładając temat symetrii promienistej i asymetrii bezkręgowców na potem, pogadaliśmy o bilateralnej symetrii organizmów żywych,
ze szczególnym uwzględnieniem symetrii (/asymetrii) ciała ludzkiego
za Wiki:
Narządy nieparzyste mogą być położone symetrycznie (narządy ośrodkowego układu nerwowego, narządy płciowe, pęcherz moczowy) lub asymetrycznie (wątroba, trzustka po prawej stronie; śledziona, żołądek po lewej).
Narządy wewnętrzne parzyste mogą różnić się kształtem, wielkością i lokalizacją.
- lewa połowa mózgu zazwyczaj jest większa niż prawa
- lewe płuco ma mniejszą pojemność, zbudowane jest z mniejszej ilości płatów
- lewa nerka znajduje się wyżej niż prawa
- u mężczyzn prawe jądro zazwyczaj znajduje się poniżej lewego w worku mosznowym.
(oraz twarzy, na wymownych przykładach)


przed nami dalsze zabawy proponowane przez Gruszczyk-Kolczyńską - z lusterkiem (zastosowanie przykładania do różnych przedmiotów, rysunków, figur i analizy ich symetrii osiowej) oraz plamami odbijanymi po dwóch stronach złożonej kartki (przypomniały się wodne odbicia sprzed lat...)

zdjęć w/w chwilowo brak, więc jako ubarwienie wpisu na koniec wiosenne "malunki pospacerowe", motylo-leśno-łąkowe
może z tematem związane luźno, ale piękne niczym matematyka


czyż nie? ;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz