WyPożyczone 2018

nie jest tajemnicą, że większość książek, które z Jankiem czytamy i część z tych, o których tu piszemy, wypożyczamy z kilku najbliższych bibliotek
osobiście lubię książki także pożyczać (to borrow) i pożyczać (to lend)
choć z niektórymi czasem trudno się rozstać nawet na chwilę, o ile lepiej dla wszystkich, jeśli krążą, dają się poznawać następnym czytelnikom, trafiają do kolejnych głów i serc, stają się pretekstem do wymiany myśli, niż miałyby się kurzyć na półkach!

jako dumni posiadacze dziesięciu regularnie używanych kart bibliotecznych, wielokrotnie zachęcaliśmy do korzystania z oferowanych przez wypożyczalnie zasobów (ostatnio bodajże >>TU<<)
w tym roku podejmujemy książkowo-blogowe wyzwanie wypożyczeniowe!

z okazji pierwszych całkowicie samodzielnych wypożyczeń Janka z biblioteki szkolnej, wydrukowałam dla niego "półeczki" (>>STĄD<<), które stopniowo będzie zapełniać kolejnymi tytułami


by wzmocnić motywację i dodatkowo zachęcić do formułowania opinii o przeczytanych książkach, pokazałam mu jak korzystać z konta na lubimyczytac.pl [ma je od dawna, ale od teraz sam przyznaje gwiazdki ;)], a sama zamierzam częściej pisać o naszych* bibliotecznych odkryciach w ramach wyzwania WyPożyczone 2018

zasady są proste:

  • udział wziąć może każdy kto pożycza i/lub wypożycza książki + zechce podzielić się wrażeniami z lektury publicznie w sieci 
  • na Fb dodajemy #wyzwaniewypozyczone, oznaczamy @rudymspojrzeniem @bibliotekawlebie @bibliotekapublicznagdansk @bibliotekagdynia, a do blogowych wpisów podlinkowany baner




  • pełen regulamin i miejsce zgłaszania "recenzji" >> KLIK <<
  • przyłączyć można się w każdej chwili - do końca roku 2018

całkiem przypadkiem w styczniu napisałam już o dwóch takich książeczkach (>>O!<<) - uznaję więc, że pierwszy krok za nami :)
ile będzie ich w sumie - czas pokaże, póki co bardzo popieram akcję i podobnie jak pomysłodawczyni zachęcam do odwiedzania bibliotek i przeglądania cudzych regałów
WyPożyczajmy!


* przez "nasze" rozumiem przede wszystkim te czytane wspólnie, ale kto wie, może wyzwanie zmotywuje także do wpisów bardziej dorosłoksiążkowych...?
czytalibyście? ;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz