idzie nowe

podczytuję sobie od czasu do czasu również blogi nastolatków (licealistów) i nie raz jestem zaskoczona jak poważne tematy poruszają i jak lekkie mają pióra
nie linkuję, bo jeszcze by się obrazili - zdaje się, że mają inny target niż mamuśki 30+ :P
z drugiej strony młodzi są teraz tacy nowocześni, a zmiany tak szybkie...

albo się starzeję, albo Toffler w "Szoku przyszłości" miał rację
albo i jedno, i drugie...

J. o samochodach:
mamo! auta nowoczesne mają w środku automatyk i komputer i kamerę! nawet jak śpisz to dobrze ruszą
o automatyzacji przemysłu:
duże części daje się do długiej malowni, jak cała fabryka, gdzie jest dużo małych pędzelków, które się ruszają
o nowoczesnym budownictwie dróg i mostów:
automatycznie przekręcić i wstawić tam gdzie tory i przejazd gotowy  

dla niego postęp, automatyzacja, informatyzacja to oczywistości
jak tu nadążyć, za pokoleniem, które nie zna świata bez WiFi?


* zabłąkana w roboczych notatka sprzed pół roku - publikuję, bo w kwestii galopującego postępu każdy dzień pogarsza tylko sprawę :)