wariacje na temat wierszyka o kotku
kotek wypił mleczko i potem była noc
i poszedł (pod koc)
skulił się i spał i wtedy miał sen
że wszyscy ludzie na świecie wzięli miski z mlekiem i wiaderka
i z wiaderkami lub miskami poszli
i wlali ze wszystkich misek mleko do suchej rzeki
wspomnienie o Figielku...
(kotek cioci i wujka sobie poszedł i nie wiadomo, czy wróci)
poszedł? i kiedy wróci?
może za 100 miesięcy?
a może po zimie?
może idzie do ciepłych krajów!
(to nie ptak przecież :))
koto-ptak! albo poleci w kotoprotomobilu!
(???)
kota Prota mieszkaniu, które lata i pływa i inne rzeczy robi i zmniejsza się!
a gdy Janek słabo je - samoloty wkraczają do akcji...
leci samolot...
niemiecki!
niemiecki, że aż strach!
w ogóle nie wie, czy się zmieści do Janka paszczy... i trach!
a potem francuski
kołuje, kołuje...
powoli kołuje
(tak kołował, że wędlinka z chleba spadła)
zepsuł silnik!
nakładamy silnik!
:)
absurdalnie przeziębieniowo:
ogromne worki kataru
siedzą sobie na ławkach
i grają na skrzypcach, gitarach...
a największe na kontrabasie
w nochalu
kocham tatę, bo układa ze mną LEGO i się wieczorem bawimy
kocham babcię, bo patrzy jak się z Justysią bawimy
i Ciebie też kocham mamo
a za co?
no z miłości!
a my Ciebie kochamy!
i na koniec mój faworyt :D
na czasie - o kiełbasie:
w naszej kuchni jest duuużo wyborczego jedzenia!
a co słychać u Was?