Smacznego jajka!

za nami ostatnie przedwielkanocne przygotowania - dziś mama w pracy, a Janek z tatą sami upiekli babeczki i pomalowali jajka :)
po powrocie sił mi starczyło tylko na porządki i piegowatą babę...

Janek po cały tygodniu jajkotworzenia nawet nie chciał słuchać o wyjątkowości jutrzejszego poranka
Janku, jutro będzie specjalny dzień, święto Wielkiej Nocy...
na to moje kochane jajko mądrzejsze od kury: "Święta Wielkanocne, oczywiście! święta z jajeczkami!"
cóż, o Zmartwychwstaniu opowiem mu trochę później...
  
na razie życzę nam i Wam, żeby te Święta były radosne, a jajeczka i inne smakołyki wyszły na zdrowie :)


na zdjęciach:
jajo No 4 - najoryginalniejsza pisanka Janka - przygotowana z babcią wydzieranka gazetowa;
jaja No 5-9  naklejane i wycinane również z babcią (ozdabiają ramkę z wiosenną fotografią sprzed roku);
klasyczne, czerwone jaja gotowane i barwione z tatą
oraz wielkanocny króliczek - ciekawe, czy się przedrze przez śnieg i coś nam jutro przyniesie... :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz