lepiej dawać, czy dostawać?

sporo przesyłek z nagrodami i prezentami otarło do mnie w ciągu ostatniego roku
wiele dzięki koleżankom-blogerkom - Waszym konkursom i rozdaniom
za wszystkie bardzo dziękuję, bo każda wywołała uśmiech na twarzy

ta, którą dostałam ostatnio zasłużyła jednak na osobny wpis, bo jest po prostu wyjątkowa - ślicznie opakowana, z odręcznym listem i różową bibułką, aż szkoda byłoby otwierać - gdyby nie cenna zawartość :)

Aniu z RAJu ! sprawiłaś nam (bo Janek też się od razu zainteresował - szczególnie kredkami) wspaniałą niespodziankę - niemal tak piękną jak niektóre zdjęcia i wpisy na Twoim blogu :)
specjalne podziękowania kieruję również do Twojego Taty, który pięknie ubiera w słowa, zdawałoby się nieuchwytne, myśli - za tomik i dedykację



a sama w tej chwili z nie mniejszą radością przygotowuję (nieco mniej unikatowe, ale ze względu na książkową zawartość również cenne) koperty dla kilku osób (z losowania Kontrolowana i Melania + obydwoje zgłoszonych dzieci) - mam nadzieję, że Was ucieszą
o adres pytam każdego z osobna via mail - sprawdźcie pocztę!

i, mimo że nie było to warunkiem otrzymania książki, mam nadzieję, że również zdecydujecie się wypuścić jakąś swoją dalej w świat
choćby dla przyjemności dawania :) 

2 komentarze :

  1. Wspaniała niespodzianka z samego rana :) Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :) Ależ Wam zazdroszczę książek ;-)

    OdpowiedzUsuń