Gorzka czekolada

czasy ciągle się zmieniają
każde kolejne pokolenie dzieli od poprzedniego coraz więcej, tak, że wydaje się, że już naprawdę niewiele je łączy
między wieloma dziadkami i wnukami zieje przepaść technologiczna, a i nie każdy rodzic rozeznaje się wszak w gąszczu telefonicznych aplikacji, ogarnia facebooka czy snapchata, zna popularnych młodych youtuberów...
póki co jednak ludzkie życie toczy się nie tylko online, a nawet jeśli, jego ważną częścią pozostają relacje międzyludzkie i próby wzajemnego zrozumienia
jako rodzice, możemy mieć tylko nadzieję, że wartości takie jak szacunek, odpowiedzialność, uczciwość, solidarność, będą ważne dla naszych dzieci i ukształtują ich charaktery dając silne podstawy dla tworzenia pięknej przyszłości
czyż nie po to podejmujemy trud wychowywania?

choć w przypadku nastolatków, często podstawowe przekonania wydają się być już mocno zakorzenione, "naście" lat to wiek własnych poszukiwań i zdobywania ważnych doświadczeń, które często rzutują na życiowe wybory
jestem przekonana, że również wtedy, nawet jeśli stają wobec prób podkreślania przez dziecko niezależności, rodzice mają bardzo istotną rolę do odegrania - dając wzór cnót i znajdując czas na dzielenie się własnymi przemyśleniami
albo chociaż podsuwając wartościowe lektury

choćby takie jak

Gorzka czekolada


zbiór opowiadań o którym mowa został wydany z logo Fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom", co samo w sobie stanowi doskonały 'znak jakości'
inicjatorki projektu (pani Irena Koźmińska i Elżbieta Olszewska) opatrzyły każde z nich wstępem -definicją wprowadzającą w temat i odkrywającą jego drugie dno
często są to bardzo mądre słowa i dobrze, żeby trafiły do młodych (i nie tylko) czytelników, którym - bombardowanych na co dzień wzorcami kultury materialnej - trzeba od czasu do czasu przypominać, najprostsze prawdy


w książce znajdziemy teksty kilku, nie koniecznie najbardziej znanych, polskich autorów: Pawła Beręsewicza, Wojciecha Cesarza, Barbary Kosmowskiej, Andrzeja Maleszki, Katarzyny Ryrych, Katarzyny Terechowicz
jak to zwykle bywa z tego typu opracowaniami, są to opowiadania 'nierówne' - różne pod względem stylu, sposobu podejścia do tematu, oryginalności, nie powiązane ze sobą postaciami bohaterów
wszystkie jednak dotykają tematów równie ważnych, jak trudnych, w zasadzie niemożliwych do poruszenia ot tak, w codziennej rozmowie przy obiedzie
stanowią tym samym dobrą furtkę do przemycenia głębszych treści, zasiania ziarna zachęty do przemyślenia własnych postaw, dyskusji o samodyscyplinie, odwadze cywilnej, wolności, przyjaźni, przyzwoitości
zachęcając do przeczytania i wymiany opinii o kompleksach, nieporozumieniach i rozterkach bohaterów, mamy okazję podkreślić, jakie wartości są dla nas samych w życiu cenne (i dlaczego), nie serwując dziecku autorytarnego wykładu o tym, co dobre, a co złe
samo będzie miało okazję spojrzeć oczyma (wyimaginowanego) rówieśnika na problem "drugiej młodości" ojca, mało popularnego kolegę, swoje dążenia do całkowitej swobody...

moje ulubione to te najmniej oczywiste i otwarcie moralizatorskie: "futurystyczna" opowieść o życzliwości, którą tak trudno (a może łatwo?) przeliczyć na realny zysk oraz osadzona w klimacie fantasy (lub tylko dawno zapomnianej przeszłości) przypowieść o prawdziwej odwadze
autor - Paweł Beręsewicz - zyskał też u mnie dodatkowy punkt za optymistyczną zachętę do wypraw rowerowych, na pewno nie było to więc nasze ostatnie spotkanie


czas na łyżkę dziegciu? ha, tym razem w zasadzie nie mam uwag negatywnych!

w prawdziwej gorzkiej czekoladzie (która może nie zawsze pociąga aż tak jak mleczna), smak zależy od wysokiej zawartości zdrowego, odżywczego kakao, a nie tylko cukru i śmietanki
"Gorzka czekolada", którą mam przed sobą, jest podobna - nie kusi może przesłodzoną grafiką, czy akcją pełną fajerwerków, ale jej wartościowa treść doskonale łączy się z przyjemnością jaką daje lektura
a przy tym "sreberko" w jakie całość jest opakowana, czyli oprawa graficzna, także zachęca do sięgnięcia w jej kierunku


ale to na razie tylko moje zdanie...
a ponieważ jestem już w wieku (nieco) przekraczającym założenia grupy docelowej ("dla młodzieży od 11 lat"), na J. zaś opowiadania będą musiały jeszcze trochę zaczekać,
ogłaszam

przez najbliższy tydzień czekam na zgłoszenia od rodziców młodych czytelników w wieku 11-16 lat, którzy chcieliby otrzymać zbiór opowiadań "Gorzka czekolada" jako prezent noworoczny, zobowiązując się tym samym do przesłania opinii na jego temat w styczniu 2017 roku

szczęśliwiec dostanie w ten sposób książkę, a my szansę spojrzenia na nią oczyma młodego odbiorcy
jeśli macie w rodzinie "opiniotwórczych" nastolatków, zachęcam do zgłoszenia w komentarzu (oczywiście po uzgodnieniu z samym zainteresowanym!)
według mnie warto

pełen regulamin "rozdania" poniżej

1. Zabawa trwa od 16.12.2016 r. do 23.12.2016 r. i jest skierowana do pełnoletnich czytelników bloga mamajanka i On
2. Aby wziąć udział należy w komentarzu pod wpisem "Gorzka czekolada" na blogu mamajanka i On lub grafiką opublikowaną w na profilu facebook.pl/mamajanka zgłosić chęć otrzymania książki. Mile widziane będzie udostępnienie informacji o konkursie oraz zapraszanie do zabawy znajomych. 
3. Do nowego właściciela powędruje jeden egzemplarz książki "Gorzka czekolada" wyd. Prószyński i S-ka.
4. Szczęśliwiec, do którego trafią opowiadania zobowiązuje się do przesłania opinii - w minimum kilku zdaniach - wyrażonej po przeczytaniu otrzymanej książki przez dziecko w wieku 11-16 lat, do końca stycznia 2017 rok pod adres e-mail mamajankaion@gmail.com. Wyraża tym samym zgodę na jej publikację na niniejszym blogu
6. Zwycięzca ma obowiązek podać dane do wysyłki nagrody (imię i nazwisko, adres) w ciągu 5 dni od ogłoszenia wyników. W przypadku niedopełnienia formalności, zostaną wyłonieni kolejni laureaci.
7. Organizatorem rozdania jest autorka bloga mamajanka i On. Wykorzystane do promocji kanały internetowe i serwisy społecznościowe nie ponoszą odpowiedzialności za przebieg i wynik konkursu.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz