ostatnio J. jest znów głośniejszy...
przede wszystkim oczywiście przed drzemką, ale też w czasie zabawy - pokrzykuje, gada do siebie, biega i wpada na ludzi, popisuje się, podskakuje i wystawia język, przekręca słowa i wykrzykuje je coraz głośniej jako swoje odkrycia
(a już najbardziej lubi powtarzać słowa/zdania, które już wcześniej raz wywołały u słuchacza uśmiech - np. sam do siebie chichocze jeszcze zanim ni stąd ni zowąd przybiegnie i powie radośnie "karaluch!" :D)
muszę przyznać, że cz
Czytaj dalej