zagraj ze mną - zwierzaki na tratwie

niby gra planszowa, ale właściwie bez planszy
niby dla dzieci, a budzi zaciekawienie dorosłych
niby każdy walczy o własne zwycięstwo, jednak nie obejdzie się bez współpracy...

takie właśnie są

Zwierzaki na tratwie

z serii ZAGRAJ ZE MNĄ


w pudełku:
instrukcja* zdradzająca wyjątkowy pomysł i ciekawą mechanikę gry, karty z ładnymi rysunkami i drewniane figurki zwierzaków
+ klepsydra jako gadżet, który każdy chciałby choć przez chwilę potrzymać

przy stole:
rozgrywka zajmuje około pół godziny
zaledwie kilka chwil na tłumaczenie zasad + 6 kilku- (lub kilkunasto- w przypadku bardziej zaciętej "licytacji") minutowych tur, których stopień trudności stopniowo rośnie, wraz ze wzrostem zdobywanego przez graczy praktycznego doświadczenia
* pełną instrukcję opublikował serwis pomyslnik.pl, pozwalam sobie podlinkować, żeby nie przepisywać szczegółów

według mnie "Zwierzaki na tratwie" spełniają wszelkie warunki gry oryginalnej, niestandardowej, przyciągającej wzrok i angażującej emocje
no dobrze, powiem wprost - ta gra jest po prostu świetna! zdecydowanie jedna z lepszych w kategorii planszówek dla przedszkolaków, które nie zanudzą też starszaków (i rodziców)

jej główne zalety to:
  • dynamiczna rozgrywka
  • zmieniające się w każdej partii warunki początkowe
  • idealne proporcje losowości, interakcji i złożoności
  • kształcenie umiejętności "matematycznych" (oceny przestrzennej, szacowania) oraz cennej zdolności efektywnego (współ)działania pod presją czasu
  • ćwiczenie sprawnego podejmowania decyzji (to coś dla mnie!)
a poza wszystkim - kto nie chciałby mieć w domu kompletu takich fajnych, drewnianych figurek!?
przychodzą mi do głowy niezliczone pomysły na wykorzystanie ich do zabaw z kilkulatkiem - farma, zoo, tworzenie zbiorów, dopasowywanie kolorów, łącznie w pary i rodziny, poszukiwanie lokalizacji na mapie, tworzenie wieży...

polecam!
jestem pewna, że nie tylko maluchy będą miały frajdę ;)


macie wątpliwości? może rozwieje je poniższa okołorozgrywkowa galeria zdjęć:












da się nawet ułożyć pociąg :)


za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Egmont
a za udostępnienie zdjęć - K.N.

po więcej ciekawych pomysłów na zabawy z grami planszowymi zapraszam tutaj:

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz