Polska Luxtorpeda Odjazd!
to kolejna odsłona gry autorstwa znanego i cenionego w tej dziedzinie Reinera Knizipierwszą "Polską Luxtorpedę" wydano na początku roku 2017
sprawdzony mechanizm, dobrze przyjęta (także przez nas*) forma... wydawca najwyraźniej stwierdził, że warto pójść za ciosem uszczęśliwić fanów kolejną "bardzo szybką grą rodzinną" o bliźniaczym charakterze :)
w pudełku o zbliżonej estetyce - jaśniejszym, ale poza tym, pod względem wielkości i designu stanowiącym z tym pierwszym idealny komplet - ponownie znajdziemy dwie talie kart: podstawową i dodatkową, przedstawiających łącznie 91 kart obiektów i 13 nowych kategorii związanych z Polską
zasady gry pozostają w dużej części takie same jak w przypadku pierwowzoru:
"do każdej z "kart kategorii" z widocznymi siedmioma elementami dokładamy
po jednej o danym kolorze tła - zapamiętujemy i odwracamy rewersem do
góry
po odkryciu kolejnej karty z puli pozostałych potasowanych
kilkudziesięciu, "na wyścigi" staramy się przypomnieć sobie i głośno
powiedzieć co kryje się na wyłożonej i zakrytej wcześniej karcie
należącej do tej samej kategorii
najszybszy zyskuje odgadniętą kartę - punkt, a jej miejsce zajmuje ta wyjęta właśnie z talii, co sprawia, że ponownie trzeba wysilić pamięć i trudniej nie dać się zmylić kolejnym razem..."*
dla urozmaicenia (i ku radości J.) dodano 8 kart przedstawiających najszybszą polską lokomotywę
pojawiają się one od czasu do czasu i mają za zadanie "podnieść stawkę" i dodać grze emocji, gdyż stanowią dodatkowe punkty (patrz zdjęcie No1)
dla mnie to zbędny dodatek, ale niektórzy być może docenią taki bodziec do wzmożenia pracy umysłu
co ciekawe (ponownie) gra trafia doskonale zarówno do najmłodszych (już od lat 5), jak seniorów
obie grupy, mniej lub bardziej świadome, jak ważna jest gimnastyka szarych komórek, robią co mogą by przypomnieć sobie cóż znajduje się na zakrytej karcie danej kategorii i świetnie przy tym razem bawią
wydawca zadbał o to, by wielkość i czytelność kart odpowiadała każdemu z wyżej wymienionych - kartoniki są nieco większe niż standardowe karty do gry, mają intensywne, łatwe do rozróżnienia, ale nie rażące kolory, ciekawe grafiki i są wyraźnie podpisane bezszeryfową czcionką
brawo!
bardzo ważna zaleta tej gry to jej potencjał edukacyjny
dzieci (i nie tylko!) mają frajdę, a przy okazji poznają na przykład różne zawody, sąsiadów naszego kraju, różne funkcje wojskowych etc.
(wszystkie kategorie w tej serii to: grzyby, owady, sztuka ludowa, wiersze dla dzieci, drzewa, zawody i przysłowia w talii podstawowej oraz wojsko, wynalazki, Polska w kosmosie, literatura, sąsiedzi i piosenki jako zestawy dodatkowe)
a wiedzę możemy łatwo poszerzyć czytając zwięzłe opisy-ciekawostki z instrukcji
"Odjazd!" można traktować jako dodatek do pierwszej "Luxtorpedy" i nowe karty dowolnie łączyć z wcześniejszymi taliami (mega-gra na 27 zestawów to już poważne wyzwanie dla pamięci!), ale sama w sobie stanowi niezależną, pełnowartościową grę
zdecydowanie warto zaopatrzyć się w choć jeden z tych tytułów, jeśli zależy nam na szlifowaniu pamięci i koncentracji w oryginalnej formie i "bezbolesnej" edukacji patriotycznej dzieci
u nas mix kart z obu pudełek - z ważnymi datami, polskimi "sławami", przywódcami, odkrywcami kosmosu, sportowcami, wynalazkami, sztuką ludową i tradycyjnymi potrawami stanowi (nie taki łatwy!) wstęp do nauki historii Polski, który polecamy w ramach akcji Poszkol(n)e 2018
równie dobrze można jednak grać na przykład "zestawem przyrodniczym", pełnym roślin uprawnych, drzew, grzybów, zwierząt dzikich i domowych, owadów i krajobrazów Polski, albo "polonistycznym" - zapamiętując i poznając tytuły i autorów wierszy i prozy, baśnie i legendy, przysłowia i piosenki
na starcie nie trzeba znać wszystkich obiektów - liczy się szybkość kojarzenia i refleks,
ale po kilku partiach, zupełnie mimochodem, wiedza sama wchodzi do głowy,
dlatego zachęcamy:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz