MAMA - słowo tak pojemne jak matczyne serce
można by pisać całe tomy (i bardzo wiele już napisano), próbując przedstawić różne odcienie macierzyństwa
znajdziemy wśród nich opowieści słodko-różowo-lukrowane, mieniące się tęczowo, pełne beztroskiej radości i przygód, które przeżyć można tylko w jednego rodzaju duecie, ale i historie z drugiego końca "palety życia" - beletrystykę i wspomnienia w różnych odcieniach szarości, aż po czarne barwy żałoby
czasem - tak jak w książce, którą mam właśnie przed sobą, "Mama" aut. Helen Delforge - wystarczą krótkie wiersze i proste obrazy, by wymownie przedstawić tak pełen różnych emocji świat "ich dwojga"
świat wyjątkowy, bo równie magiczny i pełen emocji, niezależnie od czasu i zakątka Ziemi, w którym myśli dowolnej matki biegną ku dziecku