babeczki babci B., tak jak jej andruty, są na pierwszy rzut oka niepozorne - ot, korpusy z kruchego ciasta* / cienkie wafle** z ciemnym, kakaowym wypełnieniem...ale COŚ jednak sprawia, że zawsze bły
grę "Łap za słówka!" znamy już (i cenimy) od dawna w wersji kieszonkowej*tym razem mamy okazję testować bardziej wymagający - pod różnymi względami, o czym dalej - wariant z podtytułem "Pomysłowa gr
Dlaczego jemy roślinySekrety owoców, warzyw i zbóżtę książkę wybrałam w dużej mierze z myślą o dziecku, które unikało każdej zupy, w której "pływają liście"w założeniu miała pomóc wyjaśnić, dlaczego
w kolekcji pod nazwą 'gry do plecaka' przybyło kolejne pudełkotak jak pozostałe, wcześniej wydane przez Egmont (patrz tutaj: >>KLIK<<) - ładne i zgrabne to gra pod tytułemArchimedes