upcykling wielkanocny

pamiętacie o serii wpisów pod hasłem "nie wyrzucam, przetwarzam"?
nadal można dołączyć do wyzwania upcyklingowego, o którym więcej przeczytacie tutaj >>KLIK<<

chociaż staramy się produkować jak najmniej śmieci, zdaję sobie sprawę, że dużo wysiłku i zmiana wielu przyzwyczajeń jeszcze przed nami
ale zawsze liczą się też drobiazgi i... dobra zabawa :)

tym razem zatem, na wesoło, kilka słów o tym, co nam się w te święta nie zmarnowało:

No 1. to oczywiście, wydmuszki - J. nie tylko ładnie je pokolorował, ale i pomógł z "zawartości" zrobić babkę i jajecznicę
2. choinkowe dzwoneczki szydełkowe - okazały się całkiem ładnymi kwiatkami i wiosennymi kapeluszami :)


3. ten drewniany zajączek towarzyszy nam już trzecią lub czwartą wiosnę - ma tę zaletę, że za każdym razem można go przemalować na inne kolory
4 - kolorowy papier, plastelina (może być ta stara kulka zmieszanych kolorów) i kolorowe skorupki kraszanek, które powędrowały do sałatki = upcyklingowa kartka z życzeniami


5. barwniki do jajek (przy okazji - żółty to naturalna kurkuma, bardzo dobrze się spisała!) tuż przed ich wylaniem zostały dodatkowo wykorzystane do namalowania obrazka na mleku!
przy okazji J. przeprowadził eksperyment z mieszaniem kolorów w wodzie i mleku oraz sprawdzeniem działania płynu do mycia naczyń na takie dzieło :)


6. wytłoczka po malowaniu jajek - powstała z niej gra, która bardzo spodobała się J., czyli indonezyjska mankala
pomysł pochodzi stąd: >>KLIK<<
na pewno będziemy do niego wracać, raczej jednak w klasycznej wersji z 12 zagłębieniami (dwie mniejsze wytłoczki! ;) ) i 48 kamieniami 


7. "zabłąkane" w lodówce, zasuszone ciasto bananowe - pokruszone, po dodaniu masła (ok. 100g na 200g okruchów) zostało spodem nowego deseru


na razie tyle, ale jeszcze wrócimy z pomysłami na kreatywny recykling
wszak wiosna najbardziej kojarzy się z nowym życiem ;)

http://mamajanka.blogspot.com/2019/09/nowe-zycie-wyzwanie-upcyklingowe.html

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz