Strony

odkrywamy Sekrety zmarłych

przełom października i listopada to idealny moment na zastanowienie się nad tematem przemijania i śmierci

tym razem* przede mną książka, która pozwala podejść do niego w sposób naukowy, bez emocji, przesadnego uduchowienia, czy otoczki komercyjnego horroru

Sekrety zmarłych 


mowa o kolejnej (jakże udanej!) odsłonie serii Akademia Mądrego Dziecka w wersji dla starszaków, którzy chcą wiedzieć więcej
to nie bajeczka dla maluchów, lecz całkiem profesjonalnie przygotowana i bardzo ciekawa pozycja dla dzieci w wieku szkolnym 
o czym?
wiadomo, o zmarłych, lecz nie tych najbliższych, których wspominamy 2.11., nie o 'życiu po śmierci', ani - co mógłby sugerować podtytuł "Odkryj tajemnice, które zabrali do grobu" - denatach uwikłanych w afery kryminalne

to przegląd ciekawostek o naszych odległych przodkach, których szczątki odnajduje się i bada długo po ich śmierci 
100  lat temu odkryto grób Tutanchamona, a zabalsamowany faraon stał się najsłynniejszym nieboszczykiem świata. Takich niesamowitych odkryć było jednak znacznie więcej. Kim są ludzie, którzy zmarli przed setkami, a nawet tysiącami lat, a których szczątki przetrwały do naszych czasów (i dlaczego)? Po co badają je naukowcy? Czego się dzięki nim dowiadujemy?



treść stanowią artykuły dotyczące różnorodnych znalezisk archeologicznych, odpowiednio osadzonych w czasie (zarówno co do momentu odnalezienia, jak domniemywanego okresu powstania) i wskazanych na załączonej na końcu mapie

o grobowcach faraonów, czy tragedii w Pompejach słyszeli chyba wszyscy, jednak historie mumii Chinchorro, człowieka z Tollund, solnych ludzi, pani Dai, rytuału sokushinbutsu albo tatuaży Scytów mogą być dla wielu zupełnie nowym odkryciem 

choć autorzy nie szczędzą szczegółów w opisach prawdopodobnych okoliczności śmierci ludzi oraz stanu, w którym znajdują się ciała odnalezione po latach w komorach grobowych, w wiecznej zmarzlinie, czy na torfowiskach, formułują przekaz z maksymalną empatią i szacunkiem dla wrażliwości młodego czytelnika 
moją uwagę zwróciła np. notka na temat składania ofiar z dzieci, podkreślająca, że takie praktyki religijne stanowiły margines życia społecznego, a nie koniecznie świadczą o okrucieństwie danego ludu

w zwięzłych opisach znalazło się miejsce na wspomnienie dlaczego w ogóle chowa się zmarłych, po co składano do grobów kosztowności, jak mumifikowano ciała w różnych kulturach, jak dba się o nie i bada w dzisiejszych czasach itp.

znaczną część każdej strony zajmują ilustracje 
ryciny przybliżają miejsca i okoliczności poszczególnych odkryć, ważne elementy strojów pogrzebowych i wyposażenia grobowców, ale - uwaga! - także "głównych bohaterów", zarówno w postaci rekonstrukcji wyglądu, jak w ich aktualnym stanie...
między innymi dlatego, zgodnie z rekomendacją wydawcy, książka przeznaczona jest dla dzieci co najmniej 8-letnich

zgadzam się, zarówno przez wzgląd na sugestywne ilustracje, jak bogactwo informacji najpełniej skorzystają z niej uczniowie starszych klas szkoły podstawowej
J. przeczytał z zainteresowaniem, a i ja, przyznaję, uzupełniłam wiedzę o kilka nowych faktów 



bardzo polecamy nie tylko fanom historii i archeologii, ale każdemu, komu zależy na poszerzaniu swoich horyzontów 

za egzemplarz dziękuję wydawnictwu HarperKids 

__

* z zupełnie innej perspektywy pisałam o listopadowych świętach i najbliższych zmarłych pisałam dawno, dawno temu... >>KLIK<<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz