Strony

bajki-grajki, audiobooki i "słuchajki"

lubimy audiobooki
w przeciwieństwie do dość licznej grupy miłośników spędzania czasu nad książką wyłącznie w ciszy, nie mam nic przeciwko temu, żeby czytać na głos [dzieciom to nawet lubię ;)], ani też żeby od czasu do czasu ktoś mi coś przeczytał
włączając książkowe audio, bez konieczności odrywania się od lektury, zyskuję dwie wolne ręce i trochę czasu na "ogarnięcie codzienności", albo (częściej!) "pacyfikuję" zbyt rozbrykane dziecko


jedną z niewielu czynności, przy których J. jest w stanie skupić się i dłuższy czas trwać (niemal) bez ruchu jest słuchanie - dotyczy to w równej mierze dziadkowych opowieści, radiowych audycji, zrealizowanych z rozmachem słuchowisk i zwykłych, prostych czytanek
działa na niego niemal każde książkowe nagranie, ale ma kilka ulubionych *

od wielu miesięcy szczytu tej listy przebojów nie opuszczają "Posłuchajki" w wykonaniu Stuhra-seniora
płyta "Reksio. Wielka księga przygód." stała się ulubioną do tego stopnia, że J. włącza ją w każde pochmurne popołudnie i za każdym razem naciska na przesłuchanie całości...
bez urazy, panie Jerzy, ale ileż można słuchać bajek opowiadanych przez Osła!?

uznałam, że czas się zbuntować!
na szczęście całkiem niedawno, dzięki udziałowi w czytelniczym rajdzie rowerowym (o, tym), "odkryłam" istnienie bogatego działu audio w jednej z filii naszej Miejskiej Biblioteki :)
udało się znaleźć czas na wizytę i założenie karty**, dzięki czemu bohaterami dzisiejszego wpisu są  płyty z nagraniami serii "Bajki-Grajki", "Opowiadania dla dzieci" I.B. Singera oraz "O psie, który jeździł koleją" czytane przez Jolantę Żółkowską


"Bajki-Grajki" 

to seria, w której znaleźliśmy już wiele doskonałych adaptacji - słuchowisk ciekawych, różnorodnych, pełnych przyciągających uwagę efektów dźwiękowych i muzyki
osobiście bardzo cenię sobie dobór pozycji na długiej liście obecnie dostępnych utworów i ich wykonanie - tym razem wybrałam "Wyprawę po skarby", legendę indiańską "Wielka niedźwiedzica", "Baśń o złotym ptaku" braci Grimm i opowiadanie "Zguba Michałka"
Janek zaczął słuchanie od tej ostatniej - polecamy szczególnie dzieciom, którym zdarza się czasem zgubić dobry humor :)

"Opowiadania dla dzieci" Singera

polecam jako nieźle napisane (i przeczytane - znowu J. Stuhr!), humorystyczne opowieści pełne magii i folkloru żydowskiego
wypożyczyłam póki co chyba bardziej dla siebie, niż dla J., ale spróbujemy słuchać razem - może na razie nie zrozumie ich wartości kulturowej, nie wychwyci nawiązań do historii, ale doceni baśniowy klimat i fantazję autora?

i w końcu

"O psie, który jeździł koleją"

ta wspaniała (prawdziwa!) historia opowiedziana przez Romana Pisarskiego to pozycja, której żaden młody miłośnik kolejnictwa po prostu nie może nie znać :)
Janek wybrał te płyty jako pierwsze i, jakże by inaczej, przesłuchał w całości (1,5 godziny!) jednego wieczora - "bo to takie ciekawe, mamo!"
opowieść jest w samej rzeczy niesamowita i wciągająca, a zarówno narracja, jak wykonanie absolutnie nie nużą

osobiście pamiętałam ją z dzieciństwa i darzę wielkim sentymentem jako jedną z pierwszych lektur szkolnych, okazało się jednak, że pamięć mam dość wybiórczą - nie przewidziałam, że ostatnie sceny, choć pięknie, subtelnie napisane, niosą bardzo silny ładunek emocjonalny
niestety, słuchanie skończyło się wielkim płaczem
może to brutalne podejście, ale uważam, że to wcale nie szkodzi, a wręcz dobrze świadczy o utworze i (pośrednio) małym słuchaczu - wszak literatura, która budzi uczucia, to ta najwyższej próby, a wrażliwy czytelnik, który utożsamia się z bohaterami i z nimi przeżywa smutki i radości, to jej najlepszy odbiorca!
rozpacz utuliłam, razem obejrzeliśmy w internecie pomnik postawiony psiemu bohaterowi na pamiątkę, a na mapie trasy, które przemierzał i ustaliliśmy, że i tak nie było szans, żeby mieszkał w Marittimie do dziś...

jestem niemal pewna, że historia dzielnego Lampo zostanie J. w pamięci jako wzruszająca, ale i radosna, i jeszcze nie raz chętnie do niej wróci


a przy następnej wizycie w bibliotece zapewne poszukamy kolejnych tytułów w wersji audio
- wszelkie podpowiedzi mile widziane!


książki do słuchania i eksplorowanie zbiorów lokalnych wypożyczalni 
polecam w ramach Tygodnia z książką



*o niektórych nawet wspomniałam na blogu - polecam wpisy z etykietą audiobook
m. in. o entuzjastycznym przyjęciu "Magicznego drzewa" - tu, wspólnym słuchaniu o Pippi - tu,
"Ulubionych Dobranockach" - tu, czy książkach "interaktywnych" - tu
tutaj z kolei można obejrzeć absolutny No1 na Jankowej liście aktorskich występów audio-video, czyli jak Maciej Stuhr czyta "Książkę bez obrazków" na YouTube

**a także porozmawiać z pewną sympatyczną i ciekawą osobą, ale to już zupełnie inna historia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz