Strony

puzzle NK - piękne układanki przyrodnicze

tytuł wpisu zdradza wszystko
tak! Nasza Księgarnia, wydawnictwo, które dotąd rozpieszczało nas przede wszystkim świetnymi książkami, a później doskonałymi grami planszowymi dla całej rodziny, wydaje puzzle!
i - jak pozwoliłam sobie już w tytule zauważyć - są to bardzo ładne układanki

do nas zaprosiłam "na próbę" te tematycznie najbliższe, przyrodnicze
tym samym pojawił się u nas (ponownie) pełen zwierzaków wiosenny las - o którym niżej - i przyfrunęły kolorowe ptaki...

PTAKI to trójpak puzzli dla najmłodszych


obrazki, które mamy do ułożenia to znane z prześlicznego albumu państwa Pawlaków, nad którym zachwycałam się już w zeszłorocznym wpisie pt. "Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków" (naprawdę warto zerknąć! >>KLIK<<), tkaninowe kolaże:
dokarmiany zimą rudzik, złota wilga karmiąca młode (tak, samce uczestniczą w wychowywaniu potomstwa!) i sójka gałązce owocującego dębu
jeden piękniejszy od drugiego...

elementów nie jest wiele - od 16 do 24, czyli w sam raz dla przeciętnego przedszkolaka
dokładnie dla takich małych rączek dostosowana jest też grubość kartoników i ich wielkość
każda z układanek to kwadrat 20 na 20 centymetrów, po stronie ilustracji gładki i błyszczący
matowe rewersy w kolorach podstawowych i niewielkie, lecz dostrzegalne, różnice wielkości kawałeczków pozwalają łatwo posegregować je do załączonych woreczków strunowych wielokrotnego użytku

oryginalne sześcienne pudełeczko i kolorowe wizerunki sympatycznych ptaszków przyciągają zaciekawione spojrzenia,
tematyka i nawiązanie do książki ujmuje fanów Pawlaków i/lub awifauny,
piękne kompozycje pani Ewy zachwycają nawet tych, których na co dzień irytują wrzaski sójek...

wystarczy spojrzeć - po prostu chce się układać!





ok, ale umówmy się, co to jest dwadzieścia "kawałków" dla starszaka?
w pewnym wieku zaczyna się chcieć więcej!
dlatego obok "Ptaków" pojawiła się u nas także "Leśna kraina",
czyli nic innego jak starzy znajomi z kolejnej całokartonowej książki...


bystre oko wielbiciela nie będzie mieć wątpliwości - to majowa rozkładówka z "Roku w lesie" Emilii Dziubak w wersji de luxe, czyli 47x33 cm :)


wydruk bez zarzutu, gładki, "lakierowany" karton, soczyste kolory - to zalety po stronie "technicznej"
co do wartości artystycznej i edukacyjnej - można byłoby wymieniać dużo dłużej
cóż, większość właściwie już wspomniałam, pisząc niegdyś o książce >>KLIK<<...

układanka pozwoli przypomnieć sobie mieszkańców lasu i ich wiosenne zajęcia, podczas dobierania kolejnych części da szansę ponownie zauważyć wszystkie niuanse (jak zakochane kaczuszki, jednookie kijanki, czy nadgorliwego dzięcioła), kolejny raz da pretekst do nowych spostrzeżeń, wyszukiwanek, komentarzy
a tym, którzy nie znają książki, z pewnością "zrobi na nią apetyt" ;)

54 elementy to nadal nie za wiele, ale dziesiątki zwierzaków, które znajdziemy na polanie dadzą niezliczone tematy do dyskusji - na poziomie odpowiednim do wieku
na podstawie doświadczeń zapewniam, że nawet najmłodsi uczniowie szkoły podstawowej mogą świetnie się przy niej bawić

ładna, pięknie wydana, rozwijająca zabawka





co tu dużo pisać - puzzle albo się lubi i docenia ich rolę w ćwiczeniu uważności i koncentracji, albo nie
i to w każdym wieku ;)

im ciekawszy temat, wiążący się z zainteresowaniami lub będący punktem wyjścia do rozmowy, tym większe szanse, że dziecko prędko się nie znudzi zabawa nie zostanie porzucona w połowie
zarówno jeśli traktujemy układanki jako sposób na relaks i zapewnienie sobie chwili ciszy, jak narzędzie sprzyjające rozwijaniu dziecięcej spostrzegawczości i motoryki - najlepiej, żeby były oryginalne, estetyczne, trwałe
te zdecydowanie są
nie będę przekonywać, że warto podsuwać potomstwu puzzle, a tym bardziej, że koniecznie właśnie te, ale wraz z wszystkimi dziećmi, które już z radością je osobiście wypróbowały, bardzo się cieszę, że je mamy :)


za egzemplarze recenzenckie, świetny pomysł na "nową jakość" i przeniesienie bardzo dobrych lektur na tekturkę dziekuję wydawnictwu Nasza Księgarnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz