z okazji jesiennych eliminacji do Mistrzostw Świata w piłce nożnej 2018,
jeszcze jedna szybka, prosta gra w cyklu "niezła mała"
oto dwa słowa na temat propozycji wydawnictwa Foxgames pt. "Piłka w grze":
pudełeczko zgrabne, cena nie straszy, grafika przyciąga oko*
do zabawy zaprasza dwie osoby w wieku powyżej 7 lat
gra nie jest nowa - w wersji oryginalnej wydana z okazji MŚ w Brazylii (kiedy to było...), u nas pojawiła się w 2015, a stające naprzeciwko siebie drużyny otrzymały stroje zawodników z Polski i Niemiec
jak łatwo się domyślić, w związku z tym, w przypadku najmłodszych graczy najtrudniejszy etap przygotowań do rozgrywki, to zdecydować, kto gra Niemcami...
dalej jest łatwiej:
rozkładamy zgrabną planszę, dzielimy karty akcji na dwie połowy (wiadomo), rozdajemy każdemu po pięć i "wrzucamy" piłkę na boisko
gracze naprzemiennie przeprowadzają swoje akcje
gracz atakujący wykłada od 1 do 3 kart, na które gracz broniący odpowiada akcjami obrony - "blok" powiedzie się, jeśli posiada na ręku takie same karty, albo wykorzysta akcję "faul taktyczny", w przeciwnym razie atakujący przesuwa piłkę w kierunku bramki przeciwnika
przeprowadzenie skutecznego ataku jest jak widać kwestią czysto losową - przeciwnik albo ma odpowiednie - blokujące - karty na ręku, albo nie...
z pewnością można jednak powiedzieć, że każdemu zagraniu towarzyszą emocje ;)
gdy piłka znajdzie się w polu bramkowym - następuje strzał na bramkę
i tu podobnie - potrzeba minimum taktyki i bardzo dużo szczęścia:
atakujący wybiera z "puli" dostępnej na ręce dowolną liczbę kart (suma symboli piłek będzie oznaczała "siłę ataku"), obrońca odpowiada taką samą ilością kartoników, próbując go zablokować (suma symboli rękawic musi być większa)
nie udało się, "karta nie podeszła"?
no to gooool!
instrukcja, hmmm, niestety raczej nie zachęca początkujących
niby zgrabna, wszystko co trzeba wyłuszczone, gdzie trzeba wytłuszczone, ale jak na tak prostą grę, wydaje się nieco "przegadana" (chociaż biorąc pod uwagę, że zawiera same niezbędne informacje, wydaje się, że po prostu są one nie najlepiej opracowane graficznie?)
oczywiście wszystko wyjaśnia się w trakcie rozgrywki i gra przebiega sprawnie
sprawdziliśmy- w opisany wyżej sposób bez trudu i czerpiąc z zabawy przyjemność zdecydowanie mogą grać ze sobą (albo z mamą - choć tu radości bywa nieco mniej...) siedmiolatki
starsi, albo bardziej wymagający gracze mają do dyspozycji dodatkowo karty z ustawieniami drużyny, karty taktyki oraz alternatywny wariant "z zaskakującymi strzałami" (jeszcze bardziej losowy... tj. emocjonujący ;) )
jedyny kłopot jaki miałam z oceną, to stwierdzić, dla kogo to gra?
dla maluchów - nie, bo nie ogarną instrukcji, dla graczy zaawansowanych - nie, bo to momentami po prostu karciana "wojna", gdzie udział czynnika ludzkiego nie ma istotnego wpływu na wynik...
pozostają chyba po prostu fani piłki - w tym przypadku, niezależnie od wieku i planszówkowego zaangażowania, temat broni się sam :)
i to by było na tyle...
recenzja równie krótka co rozgrywka, a przekona zapewne - tak jak gra - tylko niektórych
jak to mówią footbal albo się kocha, albo... nie :)
wpis stanowi część projektu Grajmy! i 'sezonowej' akcji "niezła mała"
egzemplarz udostępniło wydawnictwo Foxgames
* szczególnie męskie spojrzenia, chciałam napisać, ale "It's 2017! Don't be so gender!" - dzięki Kózko ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz