pomysł babci Beatki - Janek mi wszystko potem opowiedział:
narysowałem pociąg jasną kredką i posmarowaliśmy klejem
i posypaliśmy CAŁĄ kartkę solą
i zasy.. zsssy.. przechyliłem kartkę i poleciała sól do miseczki
i już widać obrazek posolony!
i KOLEJne:
lokomotywa na pierniku - namalowana podczas Święta Piernika 2014 w Toruniu
"Co jest niebieskie?" narysowane w przedszkolu
+ INNE pojazdy szynowe
to nie jest pociąg, mamo! to przecież tramwaj!
tramwaj przegubowy kolorowy
dla urozmaicenia biedroneczka jedząca trawę:
mamo daj mi nożyczki i zielone, powycinam trawkę dla naszej biedronki do zjedzenia
biedronki nie jedzą trawy, tylko mszyce - takie robaczki, pamiętasz?
no wiem, że nie jedzą, ale ta może jeść!
Świetne obrazki! ten pierwszy, solony, przypomniał mi prace plastyczne z podstawówki - też malowaliście pastą do zębów? i ten wszechobecny zapach mięty! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmoja mama przechowała do dziś moje przedszkolne dzieło paściane (bałwan z trójkątnym nosem - marchewką w ciekawym rzucie płaskim) :) Janek też tak już malował, ale kremem przeciw odparzeniom.
UsuńNie robią już takich past jak dawniej (westchnęła staruszka :P)
Świetny pomysł z tą solą. Wszystkie prace bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńP.
:) Widzę zainteresowanie pociągami niezmiennie na pierwszym miejscu :) Bardzo ładne prace :)
OdpowiedzUsuń