ja miałam super zabawę z książka i mapą, Janek głównie z rybkami :)
jest jeszcze chyba trochę za młody, albo po prostu chciałam mu pokazać za dużo na raz - super entuzjazm wykazał tylko przy pierwszych kilku zwierzakach:
"Koala! Mieszka w Australii! Troche jest śpiący, ale obudzi i będzie jadł listki! Mniam, niam, niam"
ale i tak wytrzymał chyba z 10 gatunków
do tego pomysłu w różnych wariacjach jeszcze na pewno będziemy wracać - mamy małe figurki zwierząt, plan, żeby przygotować zdjęcia mieszkańców różnych stron świata, a do tego mapa (od Mikołaja ze Skarżyńskiego - dzięki:) jest laminowana = będzie można na niej rysować suchościeralnym mazakiem co otwiera morze możliwości...
ja się nie mogę doczekać :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz