nasz balkon znów "kwitnie"!*
ponownie cieszymy się zaokienną zielenią przede wszystkim** dzięki recyklingowo-aktywizującej akcji CEE (>>KLIK<<)
tym razem szczególnie pięknie kwitły surfinie, a balkonowy repertuar
poszerzył się o nieznany nam wcześniej uroczy "tropikalny chwast", czyli
celozję i ciekawą odmianę szałwii
uczymy się ciągle czegoś nowego, w tym także systematycznej pielęgnacji - pikowania, przesadzania, podlewania, obserwujemy odwiedzające nas owady i podziwiamy urodę balkonowego miniogródka
z choćby odrobiną zieleni wokół żyje się dużo przyjemniej!
dziękujemy i polecamy :)
__
* w zeszłym roku było tak: >>KLIK<<
żeniszki, lobelie i gazanie nie dały się niestety odtworzyć z siewu, ale w przyszłym roku też będziemy próbować, razem z zebranymi już w tym sezonie nasionami bratków :)
** szpinak, szczypior i poziomki podarowali chłopcom dziadkowie, niezawodnie wykiełkowały i pięknie zakwitły też Jankowe "turki" i orliki, których nasion mamy tyle, że za rok możemy dodatkowo obsiać parę grządek pod balkonem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz