nie co roku tak się zdarza, że ferie zimowe trwają cały miesiąc, a przy tym, nawet przy niezbyt sprzyjającym położeniu geograficznym, są choć trochę mroźne i białe
uczcijmy powyższy zbieg jakże korzystnych (szczególnie w obliczu tych o wiele mniej optymistycznych...) okoliczności okolicznościową [;)] minigalerią
harce na górce, długie spacery, nagrody za 'podchody', pierwsze bałwany, mroźne "aniołki", miejskie iluminacje, wspólne odkrywanie starówki i wyprawa do bunkra z kuzynami
święta trochę inne niż zwykle, ale nadal rodzinne, gwarne i pełne dziecięcej radości
było czym się cieszyć, będzie co wspominać!
P.S. Szczęśliwego 2021!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz